Na pewno nie raz słyszeliście o przesądach dotyczących ślubu. Nic dziwnego, gdyż jest ich co niemiara. Praktycznie wszystko, co jest ze ślubem związane, ma swoją tradycję. Dziś skupimy się nad jedną z najważniejszych czynności przed ślubem – wyborem sukni ślubnej. Jak się okazuje, nie jest to taka prosta sprawa, gdyż wybór stroju Panny Młodej również jest obarczony przesądami. Sprawdźmy jakimi.
Do jednego z najbardziej znanych i powszechnych przesądów związanych ze strojem Panny Młodej należy oczywiście ten, który mówi, że Pan Młody nie może pod żadnym pozorem zobaczyć swojej ukochanej w sukni ślubnej przed uroczystością. Jeśli tak się stanie, czekać ich może sporo niepowodzeń we wspólnym życiu. Wróży to nawet niezgodę między małżonkami. Przyszły mąż nie powinien również brać udziału w wyborze i kupnie sukni ślubnej. W tym celu najlepiej udać się wraz z mamą czy przyjaciółką. Pomocą służy także salon sukni ślubnych Kraków. Oczywiście trzeba także pamiętać o tym, że Panna Młoda nie może zakładać sukni przed ślubem zbyt często, gdyż to przynosi pecha. Oczywiście wyjątek stanowią te przymiarki, które są niezbędne.
Podczas mierzenia sukni Panna Młoda pod żadnym pozorem nie może mieć na sobie całego stroju. Wystarczy jednak, że ściągnie jakiś element. Nie powinna także przeglądać się w lustrze. Zwiewna suknia ślubna nie może być przymierzana przez niezamężne kobiety. Gdy to zrobią, może ich czekać staropanieństwo. Jeśli w dniu uroczystości strój Panny Młodej ulegnie zniszczeniu na przykład poprzez rozdarcie, nie wolno zszywać tego miejsca nitką. Należy spiąć je jedynie agrafką, gdyż inaczej przyniesie to przyszłej żonie nieszczęście i łzy.