Płyty winylowe były najpopularniejszym nośnikiem muzyki do lat 80. Wraz z nieustannym rozwojem technologii zostały wyparte przez inne nośniki dźwięku (kasety magnetofonowe, płyty CD, DVD, telefony), lecz ostatnimi czasy powracają do łask. Koneserzy i miłośnicy czarnych płyt poszukują zarówno białych kruków, jak i nowych winyli.
Każdy zwolennik płyt winylowych najprawdopodobniej jednym tchem jest w stanie wymienić ich liczne zalety. Co sprawia, że niektórzy są w stanie wydać 100 zł za płytę (płyty winylowe nowe są nieco tańsze – ok. 50-80 zł za sztukę), a za rzadkie okazy nawet kilkanaście tysięcy złotych? Oto kilka powodów
Inne brzmienie muzyki – nie chodzi tu tylko o charakterystyczne trzaski lub szumy, które są dodatkowym „smaczkiem”. Zwolennicy czarnych krążków jednogłośnie twierdzą, że muzyka z winyli brzmi wyjątkowo ciepło i naturalnie, o niebo lepiej niż np. z nośnika CD.
Pierwotny nośnik muzyki rozrywkowej, duża wartość historyczna – winyle były popularne w czasach, gdy rodziła się muzyka rozrywkowa. Wielu legendarnych twórców jazzu, rock’n’rolla, czy soulu wydawało swoją twórczość wyłącznie na płytach winylowych. Stanowi to dużą wartość sentymentalną dla osób, które wychowywały się w tamtych czasach, a dla młodszych odbiorców – możliwość „dotknięcia” historii.
Album jako dzieło plastyczne -prawdziwi miłośnicy muzyki doceniają nie tylko piosenki, lecz i sposób ich „opakowania” – okładka, którą można dotknąć i pokontemplować, jest integralną częścią muzycznej podróży.
Samo posiadanie winyli to jedno, ale jeszcze trzeba umieć o nie odpowiednio dbać. Kilka porad w tym zakresie znajduje się na https://music-space.pl/pl/blog/Jak-czyscic-winyle-i-jak-dbac-o-plyty-winylowe/4.