Oleje tłoczone na zimno występują w wielu formach i nie są przeznaczone do smażenia czy jakiejkolwiek innej obróbki termicznej. Jednak bez ryzyka dodawać je możemy do wielu dań na ciepło, które zostały przygotowane już wcześniej (podkreślają smak warzyw czy ziemniaków, tworząc potrawy o innej konwencji estetycznej i smakowej). Jednym z bardziej uniwersalnych produktów tego typu jest bogaty w witaminy olej lniany tłoczony na zimno. W jakich połączeniach sprawdzi się najlepiej?
Olej lniany tłoczony na zimno zawiera w sobie sporą dawkę nienasyconych kwasów tłuszczowych: omega-3 oraz omega-6. Te są niezbędne dla naszego organizmu i powinny być regularnie spożywane, gdyż ten nie potrafi w żaden sposób samodzielnie ich wytworzyć. Idąc dalej, kwasy pochodzenia roślinnego charakteryzują się większą wartością od tych pochodzenia zwierzęcego (powszechne jest czerpanie ich ze spożywania ryb i owoców morza). Olej lniany, z racji na swoją praktyczność, stosowany może być w wielu potrawach. Przepisy znajdziemy między innymi na: https://oleoteka.pl/przepisy/9,twarog-z-olejem-lnianym-czyli-prostota-w-dobrym-tego-slowa-znaczeniu. Proste w przygotowaniu i pozytywnie oddziałujące na organizm zapewnią nam wymaganą dawkę witamin i minerałów.
Warto zapoznać się z paroma rodzajami olejów, aby poznać ich walory zapachowe, smakowe i dowiedzieć się, który z nich najbardziej nam odpowiada. Proces, jakim jest tłoczenie na zimno nie jest równoznaczny ani z pierwszym tłoczeniem, ani z filtrowaniem na zimno. Te dwa określenia często widnieją na etykietach produktów i mogą wprowadzić w błąd konsumentów, którzy dopiero wkraczają w ten świat. Dla naszego dobra zwracajmy dużą uwagę na to, jak producenci oznaczają swoje towary.