Problemy z samochodem mogą przyjąć różne oblicze. Niektóre są błahe i łatwe do rozwiązania samemu – na przykład przepalone żarówki. Czasami jednak pojawiają się kłopoty, które mogą zagrażać bezpieczeństwu. Tyczy się to zarówno kierowcy, osób podróżujących pojazdem, jak również innych ludzi na drodze i w jej pobliżu. Dlatego też prezentujemy usterki, które na pozór wydają się mało ważne, ale mogą doprowadzić do bardzo poważnych wypadków.
Jeżeli coś w naszym zawieszeniu stuka, nigdy nie powinniśmy bagatelizować sytuacji. Może to być na przykład sworzeń wahacza, którego urwanie praktycznie pozbawi nas możliwości kierowania samochodem. Mając auto wyższej klasy, do którego zamontowano zawieszenie pneumatyczne, nie można ignorować komunikatów o nadmiernej ucieczce powietrza. Co prawda początkowo nie będzie ona psuła nam komfortu jazdy, ale jeśli nagle padnie nam np. kompresor zawieszenia, to będziemy musieli wracać na lawecie. Dalsza jazda nie będzie możliwa, ponieważ pojazd zostanie praktycznie pozbawiony jakiejkolwiek amortyzacji.
Słaby hamulec ręczny
Bardzo wielu kierowców nie troszczy się o stan hamulca ręcznego. Jeżeli ten działa słabo, po prostu ignorują sytuację. Na postoju pozostawiają auto na włączonym biegu, tak by silnik utrzymywał je w jednym miejscu. Czasami jednak może to doprowadzić do prawdziwej tragedii, gdy zapomnimy biegu wrzucić, a zbyt słaby ręczny spowoduje stoczenie się samochodu z pochyłości. Pojazd bez kontroli może np. przygnieść człowieka lub dziecko do ściany – o takich wypadkach słyszy się przecież regularnie. Zwiększenie siły działania hamulca postojowego nie jest trudne, o tym jak to zrobić możemy przeczytać na https://thomasmarkt.com/575-regulacja-hamulca-recznego.